Agnieszka | |
Wykonawca : Łzy | |
Było ciepłe lato, choc czasem padało | C G |
Dużo wina sie piło i mało sie spało | a F |
Tak zaczeła sie wakacyjna przygoda | G a |
On był jeszcze młody i ona była młoda | F |
Zakochani przy swietle ksieżyca nocami | |
Chodzili długimi, lesnymi scieżkami | |
Tak mijały tygodnie, lecz rozstania nadszedł czas | |
Zawsze mówił jedno zdanie: „Moje sliczne ty kochanie” | |
Ostatniego dnia tych pamietnych wakacji | |
Kochali sie namietnie w meskiej ubikacji | |
I przysiegli przed bogiem miłosc wzajemna | |
Pe za rok sie spotkaja i na zawsze ze soba już beda | |
C F G / x4 | |
Tesknił za nia i pisał do niej listy miłosne | |
W samotnosci przeżył jesien, zime, wiosne | |
Nie wytrzymał do wakacji, postanowił ja odwiedzic | |
Bo nie dostał już dawno od niej żadnej odpowiedzi | |
Gdy przyjechał do jej domu po dosc długiej podróży | |
Cieszył sie że ja zobaczy, w koncu tyle dla niej znaczył | |
Lecz gdy ona go ujrzała szybko sie schowała | |
Drzwi mu matka otworzyła i tak mu powiedziała | |
C F G | |
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka | /x4 |
Rozczarował sie bo takie sa zawody miłosne | |
Cierpiał cała jesien, zime no i wiosne | |
A gdy przeszło mu zupełnie, pojechał na wakacje | |
W tamto miejsce, by zobaczyc te pamietna ubikacje | |
Tak sie stało, że przypadkiem ona też tam była | |
Ucieszyła sie ogromnie gdy go tylko zobaczyła | |
Zapytała sie czy w sercu jego jest jeszcze Agnieszka | |
Odpowiedział jednym zdaniem: „Moje sliczne ty kochanie” | |
Agnieszka już dawno... | |
niedziela, 18 marca 2012
Agnieszka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz