Iwan | |
Wykonawca : The Analogs | |
On był stukotem butów o kamienny bruk | a F |
Gdy martwe ulice milczały jak grób | d G a |
Był śmiechem diabła w zadymionej spelunie | a F |
Krzykiem radości w rozgrzanym tłumie | d G a |
Daleko od nieba by czuć jego nudę | |
Daleko od piekła by chłonąć jego żar | |
Spójrz na nią znów, do świtu tyle czasu | |
A w jej oczach widać tylko strach | |
Dym papierosów gryzł go zawsze w oczy | |
Gdy patrzył jak budzi się dzień | |
Biegł do swojej kochanki choć to wróżyło zgubę | |
A w jego młodych żyłach zawsze wrzała krew | |
Wolał, by śmierć była jego kochanką | F G a |
Wolał co noc czuć jej gorzki smak | F G a |
Lecz ta penera była nic nie warta | F G a |
Dlatego poszedł szukać jej w świat | F G e |
Iwan, Iwan, czekaj na nas tam | a F |
Iwan, Iwan, i na nas przyjdzie czas | d G a |
niedziela, 13 maja 2012
Iwan
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz