czwartek, 19 kwietnia 2012

Bananowe drzewa

Bananowe drzewa

Wykonawca : Róże Europy
Otrzymałem różowe okulary, żeby zabawniej widzieć  G e
Lecz zegar z indiańskim wzorem nadal odlicza, cyka tak samo  F C B
Minuta minutę czaruje, zmiany są jakby nie dla mnie
Ja na przekór autorytetom tańczę na gruzach przełomu wieków

Gdyby nie język, w którym do mnie mówisz  Dis g
Myślałbym, że nie żyję wśród ludzi  c B
Więc nie opuszczaj mnie, zabierz sobie rower  Gis g
Ale zostaw, zostaw przyjaźń nas dwoje  f B

Kronikarz lokalny podgląda moje śniadanie drugi  G e
Nie czuję sie tu bezpiecznie, zwykli dranie przytulą mnie grzecznie  F C B
W Warszawie pasjans intryg, nie prymityw płonie
Ja na przekór autorytetom tańczę na gruzach przełomu wieków

Gdyby nie język...

Przyjaźń, a przy niej sprawy poważne  G
Stają się banalne, jak bananowe drzewa  D
Im mniej kombinuję tym lepiej się czuję  a
Spróbuj w tę teorię wejść ze mną  C B

Zamykam oczy lojalnie, żeby zabawniej widzieć
Jeszcze więcej historii nienormalnych,jutro wyświetlą się niwe klisze
Minuta minutę czaruje, zmiany są jakoby nie dla mnie
Nie czuję się tu bezpiecznie, zwykli dranie przytulą mnie grzecznie

Gdyby nie język

Przyjaźń a przy niej... /x2 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...