wtorek, 3 kwietnia 2012

Bakteryja

Bakteryja

Wykonawca : Happysad
wstep: d a E a
d a E

potargany przez czas i przez miejsce  d a E a
spoza brudnych szyb paskudny jest świat  d a E a
matka boska na szczęście  d a E a
numer boczny dwa siedem siedem dwa  d a E
brudnymi ulicami śródmieścia
policjanci dziwki i blady strach
farbowani mafiozi z przedmieścia
każdy tutaj taką samą wartość ma
i pewnie gdyby wybrać mógł
wolałby zapalenie płuc a nie nóż
wycelowany w kark
wszystko byle nie tak

nie tak  a E
bo nie wiadomo skąd zawieje wiatr  C G a E
nie wiadomo komu dzwony komu wystrzały  C G C E
i tak aE
nie wiadomo skąd zawieje wiatr  C G a E
nie wiadomo komu zima komu upały  C G C E
i tak, i tak, i tak...   a E, a E, a E

potargana przez czas i przez miejsce
na tle białego kitla paskudny jest świat
ze sztandarami na wiejskiej
w tłumie rozwrzeszczanych koleżanek szła
trojka dzieci i mąż na zasiłku
tutaj gdzie każda pora dnia jest zła
ordynus ordynator klepał ją po tyłku
za dekolt wrzucał koniczyny kwiat
i pewnie znosiłaby to wszystko
jeszcze długi czas gdyby nie zatruta igła
bakteryja - wszystko byle nie tak

bo nie wiadomo skąd zawieje wiatr...
i ty tez nie mów nic
no może prócz tego że zależy ci
nie planujmy lat
wszystko byle nie tak 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...