Nie dorosłem do swych lat | |
Wykonawca : Kult | |
Nie dorosłem do swych lat. Masz mnie za nic – dobrześ zgadł. | e H e |
Jak tak można? – pytam was – Tyle lat marnować czas. | |
Nauczyłem w życiu się paru rzeczy – wszystkich źle. | e a e |
Ale moją dróżką idź, gdy się już nie daje żyć. | H e |
Ref. | |
La, la, la, la – wszystko prostsze, gdy się śpiewa i gra. | e H |
La, la, la, la –gdy po szklance koniak spływa jak łza. | H e |
Gdy toczy noc wszystkich godzin ciemnych zdrady i zła. | E a |
A w sercu już zamiast krwi tylko popioły i kurz, tylko popioły i kurz. | d H |
Ref. | |
La, la, la, la – wszystko prostsze, gdy się śpiewa i gra. | |
La, la, la, la –gdy po szklance koniak spływa jak łza. | |
Gdy toczy noc wszystkich godzin ciemnych zdrady i zło. | |
I kiedy dłoń ściska szkło, w którym przez płyn błyska dno. | H e |
Inni zawsze wiedzą co. Jak, dlaczego, gdzie i kto? | |
Komu wziąć, a komu dać. A ja nigdy, kurwa mać. | |
A już nie daj Boże gdy jakaś się spodoba mi. | |
Zamiast brać bez zbędnych słów plączę i się kończę znów. | |
Ref. | |
La, la, la, la – wszystko prostsze, gdy się śpiewa i gra. | |
La, la, la, la – cóż, że wszyscy mądrzejsi niż ja. | |
Mieć co się chce można tylko kiedy przegra się grę. | |
A w sercu już zamiast krwi tylko popioły i kurz, tylko popioły i kurz. | |
La, la, la, la – wszystko prostsze, gdy Ciebie się ma. | |
La, la, la, la – po kieliszku koniak płynie jak łza. | |
Utopi noc naszych godzin zimnych zdrady i zło. | |
Bądź ze mną, bo w mgle lat zginie nam „la, la” – słuchaj to. |
środa, 14 marca 2012
Nie dorosłem do swych lat
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz