Tak malował pan Chagall | |
Wykonawca : Raz Dwa Trzy | |
Tych miasteczek nie ma już | d |
Okrył niepamięci kurz | A7 |
Te uliczki, lisie czapy, kupców rój | d C F |
Płotek z kozą żywicielką | Gm |
Krawca Szmula z brodą wielką | d |
Co jak nikt umiał szyć ślubny strój | F A7 d |
Zakochane oczy lśnią | Gm |
Otula się liliową mgłą | d |
Zapomniany świat i płynie, płynie w dal | F C F |
Z kogucim i baranim łbem | Gm |
Na białej chmurze ginie, hen | d |
Tak, jak malował pan Chagall | B A d |
Już zmierzony ślubny strój | d |
Rudy krawcze atłas krój | A7 |
I odmierzaj łokciem śnieżnobiały tiul | d C F |
Gdy odmierzysz ślubną suknię | Gm |
W mig o srebro, srebro stuknie | d |
A ty żyć będziesz, ech, jak ten król | F A7 d |
Zakochane oczy lśnią... | Gm…. |
Tych miasteczek nie ma, nie | d |
Ale krawcze oczy twe | A7 |
Miał kolega, gdy pociągu zabrzmiał gwizd | d C F |
Pozostały na peronie | Gm |
Nasze zaciśnięte dłonie | d |
I ten szept: bywaj zdrów, napisz list | F A7 d |
Zapłakane oczy lśnią | Gm |
Otula się liliową mgłą | d |
Smutny pociąg i odpływa w dal, hen, w dal | F C F |
O ciepłym, dobrym domu sen | Gm |
W tunelu czarnym ginie, hen | d |
Nie tak malował pan Chagall | B A d |
Łzy obeschły dawno już | d |
Ale niepamięci kurz | A7 |
Warto, żeby jakiś wiatr nareszcie zwiał | d C F |
Warto pięścią w stół uderzyć | Gm |
Czarną prawdę tak odmierzyć | d |
Jak ten Szmul, co na frak miarę brał | F A7 d |
Potem niechaj skrzypki tną | Gm |
Zakochane oczy lśnią | d |
I cymbałów dźwięk niech płynie, płynie w dal | F C F |
Z tułaczem krawcem za pan brat | Gm |
Niech zawiruje w tańcu świat | d |
Tak jak malował pan Chagall | B A d |
Potem niechaj skrzypki tną | Gm |
Zakochane oczy lśnią | d |
Tak jak malował pan Chagall | B A d |
środa, 18 kwietnia 2012
Tak malował pan Chagall
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz