czwartek, 26 kwietnia 2012

Kolorowa gazeta

Kolorowa gazeta

Autor: Skubikowski Jacek, Breguła MirekWykonawca : Universe
Ostrze poszło na wylot, lecz nie było krwi. e
Papier płonął i tylko oczy drażnił dym. A e
Dwie pinezki nad łóżkiem przypomniały, że e
Pewnie wrócisz wkrótce i znów mogę cię A e
Wyciąć z gazety, jak każdy mieć. H B/A e

Na bezdomnych ulicach zamiatałaś szum,
Uśmiechałaś się z wystaw prosto w ślepy tłum,
W pustym parku na ławce, tam, gdzie topią złość,
Otulałaś flaszkę, co rozbiła dno.
Byłaś tak inna i tak zimna - jak noc.

Nawet nie żal, nawet nie żal, a śmiech. A7 e
Głupiec i ja - jedna meta: na dnie. A7 e
Kolorowa gazeta i ty, i ty co dzień. H B/A e

Ktoś pomazał cię farbą i napisał, że
innym dajesz za darmo, a nie widzisz serc.
Na peronie odjazdów ktoś cię wdeptał w szlam,
nie, nie chciał brać bagażu, kiedy ruszał w świat,
byłaś dla niego, lecz już nie chciał cię znać.

Nawet nie żal, nawet nie żal, a śmiech.
Głupiec i ja - jedna meta: na dnie.
Kolorowa gazeta i ty, i ty co dzień.
Kolorowa gazeta i ty... jak śmieć... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...