Kolorowa gazeta | |
| Autor: Skubikowski Jacek, Breguła Mirek | Wykonawca : Universe |
| Ostrze poszło na wylot, lecz nie było krwi. | e |
| Papier płonął i tylko oczy drażnił dym. | A e |
| Dwie pinezki nad łóżkiem przypomniały, że | e |
| Pewnie wrócisz wkrótce i znów mogę cię | A e |
| Wyciąć z gazety, jak każdy mieć. | H B/A e |
| Na bezdomnych ulicach zamiatałaś szum, | |
| Uśmiechałaś się z wystaw prosto w ślepy tłum, | |
| W pustym parku na ławce, tam, gdzie topią złość, | |
| Otulałaś flaszkę, co rozbiła dno. | |
| Byłaś tak inna i tak zimna - jak noc. | |
| Nawet nie żal, nawet nie żal, a śmiech. | A7 e |
| Głupiec i ja - jedna meta: na dnie. | A7 e |
| Kolorowa gazeta i ty, i ty co dzień. | H B/A e |
| Ktoś pomazał cię farbą i napisał, że | |
| innym dajesz za darmo, a nie widzisz serc. | |
| Na peronie odjazdów ktoś cię wdeptał w szlam, | |
| nie, nie chciał brać bagażu, kiedy ruszał w świat, | |
| byłaś dla niego, lecz już nie chciał cię znać. | |
| Nawet nie żal, nawet nie żal, a śmiech. | |
| Głupiec i ja - jedna meta: na dnie. | |
| Kolorowa gazeta i ty, i ty co dzień. | |
| Kolorowa gazeta i ty... jak śmieć... | |
czwartek, 26 kwietnia 2012
Kolorowa gazeta
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz