1944 | |
Wykonawca : KSU | |
Kiedyś dadzą ci karabin, każą równo stać, | d F C d F C |
Kiedyś każą załadować, potem oddać strzał. | |
Siłą wpędzą do okopu, błoto wbiją w twarz, | |
Potem padnie rozkaz "Umrzyj!" i skończy się czas. | |
Rozkaz, rozkaz - idziemy ze śpiewem! | d C d C F C |
Rozkaz, rozkaz - a sztandar powiewa | d C d C F C |
Nasz. | d F C d F C |
Tamten frajer z drugiej strony to odwieczny wróg, | |
Rozkaz pada, rzucasz granat, on już jest bez nóg. | |
Miał 20 lat jak ty i chciał rzucić też. | |
Ty dostaniesz wielki order, z niego tryska krew. | |
Rozkaz, rozkaz… | |
Deszcze niespokojne potargały sad, | d C d F D A |
A my na tej wojnie ładnych parę lat. | d C d B C d |
Do domu wrócimy, w piecu napalimy, | d F C d F C |
Nakarmimy Szarika, a potem Gustlika. | |
Rozkaz, rozkaz… | |
Gdzie stare młyny dumnie stoją | e a |
Nad rzeką której nie zna mapa | D G |
I choć do domu stąd niedaleko | C G |
Przewędrujemy kawał świata. | D G H7 |
A u nas latem jest najlepiej | e a |
Dywanem w złocie zboże tańczy | D G |
I nasze słońce jest najlepsze | C G |
Choć u nas nie ma pomarańczy. | D G H7 |
Tam dziadek wiatrak zasłuchany | |
W żabie rechoty gdzieś za lasem | |
czwartek, 16 lutego 2012
1944
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz