Baranek | |
Wykonawca : Kult | |
Ach ci ludzie, to brudne świnie, | A |
Co napletli o mojej dziewczynie | d |
Jakieś bzdury o jej nałogach | A |
To po prostu litość i trwoga | d |
Tak to bywa gdy ktoś zazdrości | D |
Kiedy brak mu własnej miłości | g |
Plotki płodzi, mnie nie zaszkodzi żadne obce zło | Ad |
Na mój sposób widzieć ją. | Ad |
Ref.: | |
Na głowie kwietny ma wianek | Ad |
W ręku zielony badylek | Ad |
A przed nią bieży baranek | gd |
A nad nią lata motylek. | Ad |
Krzywdę robią mojej panience | |
Opluć chcą ją podli zboczeńcy | |
Utopić chcą ją w morzu zawiści | |
Paranoicy, podli sadyści | |
Utaplani w podłej rozpuście | |
A na gębach fałszywy uśmiech | |
Byle zagnać do swego bagna, ale wara wam | |
Ja ją przecież lepiej znam. | |
Znów widzieli ją z jakimś chłopcem | |
Znów wyjechała do St. Tropez | |
Znów męczyła się, Boże drogi, | |
Znów na jachtach myła podłogi | |
Tylko czemu ręce ma białe | |
Chciałem zapytać, zapomniałem | |
Ciało kłoniąc skinęła dłonią wsparła skroń o skroń | |
Znów zapadłem w nią jak w toń. | |
Ech dziewczyna pięknie się stara | |
Kosi pieniądz, ma Jaguara | |
Trudno pracę z miłością zgodzić | |
Rzadziej może do mnie przychodzić | |
Tylko pyta kryjąc rumieniec | |
Czemu patrzę jak potępieniec | |
Czemu zgrzytam, kiedy się pyta czy ma ładny biust | |
Czemu toczę pianę z ust. | |
czwartek, 16 lutego 2012
Baranek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz