Opowiem Wam jej historię | |
Wykonawca : Łzy | |
Ubierała się na czarno i lubiła śpiewać, | a F C G |
kochała się w kwiatach, motylach i drzewach | |
Była zawsze szczera i często się śmiała, | |
choć była ładna przyjaciół nie miała | |
W zeszycie pisała najskrytsze sekrety, | |
lecz od śmierci matki przestała niestety | |
Żyła z ojcem sama choć bił ją czasami, | |
mówił „jesteś nikim” i gwałcił nocami. | |
Nie chciała już żyć, nie wiedziała po co, | |
wybaczyła ojcu, że gwałcił ją nocą | |
Wzięła garść tabletek, bo to nic nie boli, | |
połykając wszystkie zasnęła powoli | |
„Chcę być aniołem”- umierając śniła, | |
rozłożyła skrzydła, oczy otworzyła, | |
Lecz zobaczyć Boga nie było jej dane, | |
rzekł ojciec: „moje dziecko jest odratowane” | |
Nie doszukuj się złych morałów w tej historii, | |
na jej zakończenie jest wiele teorii | |
Dostała nową szansę, choć chciała być w niebie, | |
co będzie dalej zależy od ciebie | |
Dla mnie zakończenie jest pełne nadziei, | |
ona się zmieniła, jej ojciec się zmieni | |
I zapisze ostatnie zdanie w swym zeszycie: | |
„Mogło mnie tu nie być, choć tak kocham życie.” |
wtorek, 27 marca 2012
Opowiem Wam jej historię
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz