O, Ela | |
Wykonawca : Chłopcy z placu broni | |
Byłaś naprawdę fajną dziewczyną | C e |
I było na razem naprawdę miło, | C7 a |
Lecz tamten to chłopak był bombowy, | d F |
Bo trafiał w dziesiątkę w strzelnicy sportowej. | d F G |
Gdy rękę trzymałem na twoim kolanie, | |
To miałem o tobie wysokie mniemanie, | |
Lecz kiedy z nim w bramie piłaś wino, | |
Coś we mnie drgnęło, coś się zmieniło. | |
Ref: | |
O, Ela, straciłaś przyjaciela, | F G C a |
Musisz się wreszcie nauczyć, | F G |
Że miłości nie wolno odrzucić, | C a |
Że miłości nie wolno odrzucić. | F G C |
Pytałem, błagałem, ty nic nie mówiłaś, | |
Nie byłaś dla mnie już taka miła, | |
Patrzyłaś tylko z niewinną miną | |
I zrozumiałem, że coś się skończyło. | |
Aż wreszcie poszedłem po rozum do głowy, | |
Kupiłem na targu nóż sprężynowy, | |
Po tamtym zostało tylko wspomnienie, | |
Czarne lakierki, co jeszcze nie wiem. | |
O, Ela, straciłaś przyjaciela... |
poniedziałek, 20 lutego 2012
O, Ela
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz